Witam, Dzisiaj opiszę Wam, jak byłam z wycieczką w Karpaczu. Wyjazd ten był pierwszym i jedynym jak do tej pory w góry. Jednak wrażenia zostały niezapomniane, mimo że na nartach nie jeździłam. Pewnie jesteście bardzo ciekawi czy dotarłam na Śnieżkę? Mogę z góry wam powiedzieć, zrobiłam to - weszłam na Śnieżkę najtrudniejszym szlakiem !! Gdy zdobyłam szczyt, spojrzałam na panoramę. Wokół rozciągał się piękny widok na Polskę jak i Czechy. Wtedy uświadomiłam sobie, że jestem na granicy tych dwóch państw. Muszę Wam napisać, że zarówno wejście jak i zejście było nie lada wyzwaniem, tym bardziej że pogoda jak schodziłam ze Śnieżki, z wycieczką miała być burzowa, ponieważ widać było błyski w oddali. Udało się zdążyć przed burzą, na czas wróciłam do miejsca, gdzie nocowaliśmy z wyprawy!! Wspomnę jeszcze, że zwiedziłam przepiękny Kościół Wang, który jest w Karpaczu, a także w Karkonoszach najcenniejszym zabytkiem, a zarazem przykładem sztuki nordyckiej. Oczywiście jest jeszcze wiele miejsc...