Przejdź do głównej zawartości

Świnoujście - Kraina o 44 obliczach



Witam,

Dzisiaj omawiać będę miejscowość Świnoujście, czyli dalej województwo zachodniopomorskie. Nie bez powodu Świnoujście jest krainą o 44 obliczach. Ile wysp tyle różnych obliczy miasta. Gdy przyjechałam pierwszy raz tam pociągiem to czekało mnie zaskoczenie ... przeprawa promowa. Ja akurat miałam okazję pozwiedzać okolice jednego z hoteli na przedstawionej widokówce, a co do obliczy wysp to prawdą jest, że tu każdy znajdzie coś dla siebie: aktywne sportowe życie, relaks i uzdrowiska, obcowanie z bogatym pięknem natury czy odbycie historycznej podróży w czasie podczas zwiedzania twierdzy. Nie  można zapominać o kulturze, gdzie odbywają się różnego typu festiwale czy Dni Morza. To miasto o różnorodnych barwach zabawy, które zaspokoi każdego turystę - nawet mnie. 
















Komentarze

  1. Byłam w Świnoujściu, pierwszy raz tam właśnie zobaczyłam Morze, byłam na koncercie Sistars przepiękne wspomnienia z kuzynami i kuzynkami gdyż mam tam rodzinkę. Spacerowałam często na promenadzie gdzie było dużo pamiątek, jedzenia i dużo barów tam nie ma nudy, pozdrawiam Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo Iwona. Miło mi ,że masz tak wspaniałe wspomnienia z Świnoujścia oraz, że przywróciłam je w jakiejś części. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mam 3-latka...

 Witam,  To są już trzecie urodziny bloga o Polsce, które  myślę można  opisać słowami lekko zmienionymi jakie kiedyś miałam wpisane do pamiętnika : "Lata mijają, czas się zaciera istnieją jednak przeżycia, których się nie zapomina" Tak, drodzy Czytelnicy mojego bloga, każde urodziny są dla mnie wyjątkowe bez względu które są ochozone.  Ta niesamowiata akcja pcztówkowa z 2020 roku to jedno z wielu wydarzeń w moim życiu, które zawsze wraca w każde urodzinowe święto zarówno bloga o Polsce jak i  zagranicznego. Moc życzeń przekazuję Wam i aby wszelkie marzenia spełniały się, tak jak to jesti zaczęło się u mnie 3 lata temu. Pozdrawiam, Autorka bloga 1. Karnet urodzinowy wysyłający moc życzeń dla Czytelników. Wydawnictwo: Aligator. Kraków. 

Legenda o stworzeniu Kaszub

Witam, Szukałam dla Was czegoś ciekawego i mam nadzieję, że znalazłam, a jest to region Kaszuby, który jest pełen uroku. Z powstaniem tak pięknego miejsca związana jest "Legenda o stworzeniu Kaszub", którą Wam przedstawię, a zaczęło się tak... Kiedy Pan Bóg stworzył świat, a pierwszych ludzi jeszcze nie było, postanowił On upewnić się z pomocą Aniołów, jak wygląda Jego dzieło. Poleciały więc Anioły sprawdzić podległe im krainy. Gdy wróciły do Pana Boga, opowiadały po kolei, jak każda kraina wygląda, tylko jeden Anioł o imieniu Kaszub był smutny, ponieważ nie było w podległej Mu krainie ani roślinności, ani żadnych zwierząt. Gdy przyszła kolej na Anioła imieniem Kaszub, zatroskany opowiedział, co widział i poprosił Pana Boga, aby ziemia, którą zobaczył w efekcie, była piękna i żyzna. Wtedy Bóg podarował Aniołowi złotą sakiewkę i powiedział: "W sakiewce jest wszystko, czego potrzebuje Twoja kraina według Mojej woli". Uszczęśliwiony Anioł natychmiast poleciał rozsypać

Legenda o żółtym trzewiczku i 105 lat pocztówki z Krakowa

 Witam,  Wszyscy Kraków znają z legendy o smoku wawelskim czy też o Lajkoniku. Jest jednak mniej znana legenda o żółtym trzewiku, którą potem przedstawiono w postaci filmu na ekranie pt. "Historia żółtej ciżemki" w 1961 roku. A było to tak...  Pewnego razu żył sobie chłopiec, który miał wyjątkową umiejętność. Była to sztuka rzeźbienia w drewnie. Aby mógł szkolić swoje umiejętności, został oddany do przyuczenia mistrzowi kunsztu, jakim był Wit Stwosz. Wit Stwosz, który pracował właśnie nad ołtarzem w Kościele Mariackim, był pod wrażeniem talentu chłopca, a także sam król, który obserwował jego postępy. Chłopiec pracował bardzo sumiennie, w wyniku czego król postanowił go nagrodzić parą żółtych bucików. Szczęście chłopca nie miało granic, gdyż bardzo marzył o butach. Nadszedł dzień odsłonięcia ołtarza, lecz tuż przed tym momentem zauważono, że brakuje jednego z elementów. Chłopiec bez zastanowienia wspiął się na ołtarz i uzupełnił brakujący element, jednak, przy tym zgubił tytu