Przejdź do głównej zawartości

Warszawa - stolica Polski

Witam,

Po dłuższej przerwie odwiedzamy Warszawę. Stolica Polski jest pełna zabytkowej architektury, jednak to też miasto, które nie śpi według mnie. Kiedy byłam w Warszawie pierwszy raz, zwiedzałam Pałac Kultury, Łazienki Królewskie, czy Zamek Królewski jednak wtedy byłam jeszcze nastolatką. Ostatni raz kiedy byłam w Warszawie, nie miałam za dużo okazji do zwiedzania. Byłam wtedy sama, a wielkość miasta mnie przeraziła, a opcja poruszania ograniczała się do okolic hotelu, w którym nocowałam przy pomocy mapy po dzielnicy Ochota. Wtedy kupiłam poniższe kartki, a co najzabawniejsze szukałam poczty we wszystkich okolicach hotelu przez chyba godzinę, a poczta była ok. 15 minut od miejsca gdzie nocowałam.

Plac zamkowy - Na placu zamkowym znajduje się charakterystyczny punkt znana kolumna Zygmunta III Wazy z 1644 roku.  Postawił ją syn Zygmunta III Wazy, by uczcić pamięć swojego ojca, natomiast w 1944 roku została ona  odbudowana. Jest to najstarszy pomnik w stolicy, a według mnie nie umniejszając Syrence najbardziej rozpoznawalny symbol Warszawy.                          
Zamek Królewski - Znajduje się tuż przy wyżej opisanym Placu Zamkowym. Był on kiedyś siedzibą książąt mazowieckich i królów Polski. Budynek Zamku Królewskiego to obiekt, który jest wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Sam budynek został odbudowany w latach 1971 - 1988, ponieważ podczas II wojny światowej był zburzony. Z wieży zamku codziennie o 11:15 rozlega się hejnał. Jak sięgam pamięcią do bycia nastolatką, kiedy byłam pierwszy raz w Warszawie to, zwiedzałam w Zamku Królewskim różnego typu sale od balowej do tronowej. Już wtedy pełnił funkcję muzeum i do dziś można go zwiedzać.


Łazienki Królewskie - To letnia rezydencja Stanisława Augusta. Jednak jako nastolatkę, kiedy to miejsce zwiedzałam, zachwyciło mnie piękno ogrodów i natury, jaka tam występuje. Piękno przyrody tamtego parku warszawskiego zawsze urzekało mnie kiedy wracam wspomnieniami. Oczywiście budynek też robi wielkie wrażenie i nie tylko od zewnątrz, ale także architektura w środku. W pamięci jednak zostaną przepiękne ogrody, które polecam zobaczyć każdemu.   














Komentarze

  1. Byłam w Warszawie gdyż mam tam siostrę Pałac Kultury zobaczyłam, pięknie prowadzony blog można zobaczyć w nim w jakich miejscach jeszcze się nie było a jakie można jeszcze zwiedzić, no mam nadzieję że tym razem komentarz dojdzie pozdrawiam Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci Iwona. Miło mi, że masz tak dobre wspomnienia z Warszawy. Zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

TO NIESTETY NAPRAWDĘ KONIEC , CZYLI OSTATNI WPIS

 Witam, Na początek uprzedzam : NIE WYSYŁAJCIE POCZTÓWEK , PACZEK . TEN ADRES DO WYSYŁKI, JAK I PACZKOMATÓW DO KARTEK I PACZEK JEST NIEAKTUALNY !!!  WYSYŁKA PO KONTAKCIE E-MAIL , KTÓRY JEST BEZ ZMIAN  !!  Piszę witam , to jż dlatego , że zawsze tak zaczynał się każdy post. Tak zaczynał się, bo to naprawdę ostatni, mimo że przeżyłam tyle niezapomnianych chwil z moimi Czytelnikami. Początkowo myślałam że to wypalenie bo tak rzadko a potem praktycznie w ogóle wstawiałam wpisy i z czasem wróci mi ten zapał, który mi daliście, poza tym dzięki blogowi poznałam swojego męża, z którym jestem już ponad 3 lata licząc od  ślubu cywilnego, bo rok i 1 dzień po cywilnym był ślub kościelny. Jestem Wam za to wszystko wdzięczna co mi daliście ale, konflikt trwający z moją biologiczną rodziną, ponieważ nigdy rodzice wraz z siostrą nie zaakceptowali mojej decyzji o ślubie oraz tego, że sama zamierzam decydować o własnym życiu. Moja biologiczna rodzina niestety nigdy nie była dla m...

Nowości z magazynu "Chwila dla Ciebie"

Witam, W dniu 22.08.2024 w magazynie pod nazwą "Chwila dla Ciebie" nr 34 (1525) został wydany egzemplarz, w którym opublikowany został wywiad ze mną, czyli autorką bloga nazwanego "Pocztówki, widokówki, czyli podróże małe i duże". Poniżej zamieszczam zdjęcie z magazynu "Chwila dla Ciebie", w którym umieszczony został nowy wywiad i można go było w sprzedaży nabyć w kioskach z prasą do 28.08.2024 r. Sama też dopiero otrzymałam pamiątkowy egzemplarz, z którego oczywiście bardzo się cieszę. Dziękuję wszystkim którzy mieli swój udział w przeprowadzeniu wywiadu jak i zarówno w opublikowaniu go oraz możliwości wysyłki mi go na pamiątkę.

Legenda o żółtym trzewiczku i 105 lat pocztówki z Krakowa

 Witam,  Wszyscy Kraków znają z legendy o smoku wawelskim czy też o Lajkoniku. Jest jednak mniej znana legenda o żółtym trzewiku, którą potem przedstawiono w postaci filmu na ekranie pt. "Historia żółtej ciżemki" w 1961 roku. A było to tak...  Pewnego razu żył sobie chłopiec, który miał wyjątkową umiejętność. Była to sztuka rzeźbienia w drewnie. Aby mógł szkolić swoje umiejętności, został oddany do przyuczenia mistrzowi kunsztu, jakim był Wit Stwosz. Wit Stwosz, który pracował właśnie nad ołtarzem w Kościele Mariackim, był pod wrażeniem talentu chłopca, a także sam król, który obserwował jego postępy. Chłopiec pracował bardzo sumiennie, w wyniku czego król postanowił go nagrodzić parą żółtych bucików. Szczęście chłopca nie miało granic, gdyż bardzo marzył o butach. Nadszedł dzień odsłonięcia ołtarza, lecz tuż przed tym momentem zauważono, że brakuje jednego z elementów. Chłopiec bez zastanowienia wspiął się na ołtarz i uzupełnił brakujący element, jednak, przy tym zgubił ...