Przejdź do głównej zawartości

Bory Tucholskie

Witam, 

Dzisiejszy wpis będzie dotyczył Borów Tucholskich. Terytorium Borów Tucholskich swoim zasięgiem obejmuje Park Narodowy "Bory Tucholskie" utworzony w 1996 roku, liczne rezerwaty przyrody, Parki Krajobrazowe takie jak: Wdzydzki Park Krajobrazowy, Tucholski Park Krajobrazowy, Zaborski Park Krajobrazowy, Wdecki Park Krajobrazowy. Przez Bory Tucholskie w okolicy miejscowości Rytel płynie rzeka Brda, którą możemy wybrać się na spływ kajakowy, a pasjonaci pieszych wędrówek na łonie natury znajdą tu wiele leśnych ścieżek, podczas których można poznawać roślinność i obserwować zwierzęta. Jednak Bory Tucholskie to nie tylko przyroda, ale w tym regionie kultywuje się tu tradycję podczas obchodów Dni Borów Tucholskich. Pierwszy raz to święto zorganizowano w dzień przed wybuchem II wojny światowej, a sam charakter święta miał wymiar patriotyczny. Z czasem zmieniło się to w formę festynu społeczno - kulturalnego. Cel tego święta jednak od samego początku pozostał ten sam, czyli pokazanie piękna lokalnego dziedzictwa kulturalnego oraz integracji  mieszkańców, a także zapewnienie przyjezdnym rozrywki i relaksu. To świetny zakątek ciszy i spokoju. Zapraszam!!


 

Komentarze

  1. Ah przypomniał mi się obóz w borach Tucholskich w 3 klasie szkoły podstawowej. Nie pamiętam dokładnego miejsca ale na pewno na zawsze zapamiętam piękno tej krainy. Pozdrawiam, dzięki temu wpisowi pojawiły się same dobre wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa ja też wspomniałam z łezką z oku obóz w Borach Tucholskich właśnie, jakoś z małolaty, nostalgia!

      Usuń
  2. Jaka piękna i klimatyczna pocztówka! Z jednej strony wyglada jak Bory Tucholskie a z drugiej strony trochę jak Amazonka albo inna tropikalna rzeka 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Popływałoby się kajakiem w takim otoczeniu 😇

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ma Pani w planach opisanie Bruggi? Ponoć najpiękniejsze miasto na świecie

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej pory jeżdżę do Borów Tucholskich na grzyby z rodziną, najlepsza miejscówka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta widokówka wywołuje we mnie wiele wspaniałych wspomnień. Kto płynął kajakiem po Brdzie, a zwłaszcza przez rezerwat wie o czym mówię �� Piękna przyroda do podziwiania, a śmiechu przy przepychanniu kajaku przez konary drzew, albo unikaniu powalonych drzew co nie miara!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super hobby. Wspomnienia, ciekawe miejsca, piękne widoki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mam 3-latka...

 Witam,  To są już trzecie urodziny bloga o Polsce, które  myślę można  opisać słowami lekko zmienionymi jakie kiedyś miałam wpisane do pamiętnika : "Lata mijają, czas się zaciera istnieją jednak przeżycia, których się nie zapomina" Tak, drodzy Czytelnicy mojego bloga, każde urodziny są dla mnie wyjątkowe bez względu które są ochozone.  Ta niesamowiata akcja pcztówkowa z 2020 roku to jedno z wielu wydarzeń w moim życiu, które zawsze wraca w każde urodzinowe święto zarówno bloga o Polsce jak i  zagranicznego. Moc życzeń przekazuję Wam i aby wszelkie marzenia spełniały się, tak jak to jesti zaczęło się u mnie 3 lata temu. Pozdrawiam, Autorka bloga 1. Karnet urodzinowy wysyłający moc życzeń dla Czytelników. Wydawnictwo: Aligator. Kraków. 

Legenda o stworzeniu Kaszub

Witam, Szukałam dla Was czegoś ciekawego i mam nadzieję, że znalazłam, a jest to region Kaszuby, który jest pełen uroku. Z powstaniem tak pięknego miejsca związana jest "Legenda o stworzeniu Kaszub", którą Wam przedstawię, a zaczęło się tak... Kiedy Pan Bóg stworzył świat, a pierwszych ludzi jeszcze nie było, postanowił On upewnić się z pomocą Aniołów, jak wygląda Jego dzieło. Poleciały więc Anioły sprawdzić podległe im krainy. Gdy wróciły do Pana Boga, opowiadały po kolei, jak każda kraina wygląda, tylko jeden Anioł o imieniu Kaszub był smutny, ponieważ nie było w podległej Mu krainie ani roślinności, ani żadnych zwierząt. Gdy przyszła kolej na Anioła imieniem Kaszub, zatroskany opowiedział, co widział i poprosił Pana Boga, aby ziemia, którą zobaczył w efekcie, była piękna i żyzna. Wtedy Bóg podarował Aniołowi złotą sakiewkę i powiedział: "W sakiewce jest wszystko, czego potrzebuje Twoja kraina według Mojej woli". Uszczęśliwiony Anioł natychmiast poleciał rozsypać

Legenda o żółtym trzewiczku i 105 lat pocztówki z Krakowa

 Witam,  Wszyscy Kraków znają z legendy o smoku wawelskim czy też o Lajkoniku. Jest jednak mniej znana legenda o żółtym trzewiku, którą potem przedstawiono w postaci filmu na ekranie pt. "Historia żółtej ciżemki" w 1961 roku. A było to tak...  Pewnego razu żył sobie chłopiec, który miał wyjątkową umiejętność. Była to sztuka rzeźbienia w drewnie. Aby mógł szkolić swoje umiejętności, został oddany do przyuczenia mistrzowi kunsztu, jakim był Wit Stwosz. Wit Stwosz, który pracował właśnie nad ołtarzem w Kościele Mariackim, był pod wrażeniem talentu chłopca, a także sam król, który obserwował jego postępy. Chłopiec pracował bardzo sumiennie, w wyniku czego król postanowił go nagrodzić parą żółtych bucików. Szczęście chłopca nie miało granic, gdyż bardzo marzył o butach. Nadszedł dzień odsłonięcia ołtarza, lecz tuż przed tym momentem zauważono, że brakuje jednego z elementów. Chłopiec bez zastanowienia wspiął się na ołtarz i uzupełnił brakujący element, jednak, przy tym zgubił tytu