Przejdź do głównej zawartości

Spędzamy czas nad Zalewem Wiślanym

Witam,

Zalew Wiślany jest miejscem polecanym dla osób ceniących sobie spokój. Można to ująć w ten sposób: puste plaże z przepięknymi wschodami i zachodami słońca, ciekawa okolica do zwiedzania w tym Braniewo, czyli najstarsze miasto w województwie Warmińsko - Mazurskim, jak i miejsca, gdzie można godzinami obserwować życie ptaków, także takich gatunków jak orzeł bielik. Nie powinno  pominąć się faktu, że aktywny wypoczynek można spędzić na żeglowaniu po Zalewie Wiślanym, podczas którego widoki są niesamowite. Klimat Zalewu Wiślanego udzieli się tu każdemu, wystarczy tylko tam być. Polecam!


Komentarze

  1. Super pomysł na bloga! Rozwijaj pasję dalej, fajnie się czyta. Pozdrawiam ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry wieczór! Mam nadzieję, że następny post będzie o Elblągu - to moje miasto rodzinne i mam do niego ogromny sentyment 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego dobrego Pani Magdaleno na czas pandemii i nie tylko. Przepiękna pasja te pocztówki, dziś już tak niedoceniane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo się dowiedziałam z tego wpisu, dziękuję! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super blog! Widać ze prowadzi go osoba z pasją. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudowny blog i przepiękne hobby �� Wszystkiego dobrego dla Pani ♥️

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog!super pomysł,szczególnie że już coraz rzadziej ludzie wysyłają sobie pocztówki.Z chęcią będę tu zaglądać!:)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry, pięknie Pani opisuje odwiedzone miejsca! Powodzenia w prowadzeniu bloga :) pozdrawiam, Ania z Krakowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne! Piekna pasja! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale uroczy pomysł i blog. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietny blog! Chetnie poczytam o widokowkach z Bydgoszczy! Pozdrawiam z Malmö w Szwecji! ����❤

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog! Osobiście uwielbiam zalew wiślany, to takie spokojne miejsce idealne, na chwile melancholii... chętnie przeczytam kolejny post! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł na bloga! Czy zbiera Pani również pocztówki spoza Polski? Chętnie się podzielę!
    Pozdrawiam,
    Sara

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekamy na kolejne wpisy ❤️ Z chęcią w tych czasach popodróżuję z Panią palcem po mapie. Albo raczej palcem po pocztówce :).

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ wspaniała pasja! Zostaję tu z Panią na stałe i będę podróżować palcem po widokówkach 🥰

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne hobby :) chętnie wyśle pocztówkę ze Słowenii do kolekcji :) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie napisane ❤️ aż tęskni się za podróżami

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli Zalew, to też koniecznie - cudowny zamek we Fromborku! A Braniewo odwiedzimy po raz pierwszy, tym razem już z dwójką dzieci, na następnej wycieczce w te wspaniałe strony, dziękujemy za rekomendację! ��

    OdpowiedzUsuń
  19. Żeglarstwo zmieniło moje życie ❤️ uwielbiam tamte rejony, masa szczęśliwych wspomnień. Ma Pani bardzo pięknego bloga, skłania do refleksji o odwiedzonych miejscach i zachęca do dalszej eksploracji. Już nie mogę doczekać się wakacji żeby wykorzystać trochę czasu na podróże po naszej pięknej Polsce i nie tylko. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Malowniczy opis! Aż chce się tam być!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Legenda o stworzeniu Kaszub

Witam, Szukałam dla Was czegoś ciekawego i mam nadzieję, że znalazłam, a jest to region Kaszuby, który jest pełen uroku. Z powstaniem tak pięknego miejsca związana jest "Legenda o stworzeniu Kaszub", którą Wam przedstawię, a zaczęło się tak... Kiedy Pan Bóg stworzył świat, a pierwszych ludzi jeszcze nie było, postanowił On upewnić się z pomocą Aniołów, jak wygląda Jego dzieło. Poleciały więc Anioły sprawdzić podległe im krainy. Gdy wróciły do Pana Boga, opowiadały po kolei, jak każda kraina wygląda, tylko jeden Anioł o imieniu Kaszub był smutny, ponieważ nie było w podległej Mu krainie ani roślinności, ani żadnych zwierząt. Gdy przyszła kolej na Anioła imieniem Kaszub, zatroskany opowiedział, co widział i poprosił Pana Boga, aby ziemia, którą zobaczył w efekcie, była piękna i żyzna. Wtedy Bóg podarował Aniołowi złotą sakiewkę i powiedział: "W sakiewce jest wszystko, czego potrzebuje Twoja kraina według Mojej woli". Uszczęśliwiony Anioł natychmiast poleciał rozsypać

Bory Tucholskie

Witam,  Dzisiejszy wpis będzie dotyczył Borów Tucholskich. Terytorium Borów Tucholskich swoim zasięgiem obejmuje Park Narodowy "Bory Tucholskie" utworzony w 1996 roku, liczne rezerwaty przyrody, Parki Krajobrazowe takie jak: Wdzydzki Park Krajobrazowy, Tucholski Park Krajobrazowy, Zaborski Park Krajobrazowy, Wdecki Park Krajobrazowy. Przez Bory Tucholskie w okolicy miejscowości Rytel płynie rzeka Brda, którą możemy wybrać się na spływ kajakowy, a pasjonaci pieszych wędrówek na łonie natury znajdą tu wiele leśnych ścieżek, podczas których można poznawać roślinność i obserwować zwierzęta. Jednak Bory Tucholskie to nie tylko przyroda, ale w tym regionie kultywuje się tu tradycję podczas obchodów Dni Borów Tucholskich. Pierwszy raz to święto zorganizowano w dzień przed wybuchem II wojny światowej, a sam charakter święta miał wymiar patriotyczny. Z czasem zmieniło się to w formę festynu społeczno - kulturalnego. Cel tego święta jednak od samego początku pozostał ten sam, czyli pok

Legenda o żółtym trzewiczku i 105 lat pocztówki z Krakowa

 Witam,  Wszyscy Kraków znają z legendy o smoku wawelskim czy też o Lajkoniku. Jest jednak mniej znana legenda o żółtym trzewiku, którą potem przedstawiono w postaci filmu na ekranie pt. "Historia żółtej ciżemki" w 1961 roku. A było to tak...  Pewnego razu żył sobie chłopiec, który miał wyjątkową umiejętność. Była to sztuka rzeźbienia w drewnie. Aby mógł szkolić swoje umiejętności, został oddany do przyuczenia mistrzowi kunsztu, jakim był Wit Stwosz. Wit Stwosz, który pracował właśnie nad ołtarzem w Kościele Mariackim, był pod wrażeniem talentu chłopca, a także sam król, który obserwował jego postępy. Chłopiec pracował bardzo sumiennie, w wyniku czego król postanowił go nagrodzić parą żółtych bucików. Szczęście chłopca nie miało granic, gdyż bardzo marzył o butach. Nadszedł dzień odsłonięcia ołtarza, lecz tuż przed tym momentem zauważono, że brakuje jednego z elementów. Chłopiec bez zastanowienia wspiął się na ołtarz i uzupełnił brakujący element, jednak, przy tym zgubił tytu